Pokarm matki to najcenniejsze źródło substancji odżywczych, które potrzebne są dziecku do prawidłowego rozwoju. Nie istnieje żaden substytut, który byłby bardziej wartościowy niż mleko mamy. Samo karmienie piersią niesie wiele korzyści zarówno dla dziecka jak i dla matki, a przede wszystkim pomaga zbudować wyjątkową i nierozerwalną więź.
Zrozumienie fenomenu karmienia
Naturalne karmienie dziecka to temat dość oczywisty, ale również kontrowersyjny. Z jednej strony są mamy, które karmią piersią, a z drugiej te, które karmić nie chcą – gdyż obawiają się zbyt wielu problemów i poświęceń. W tej materii warto zachować spokój i dobre nastawienie, bowiem karmienie piersią nie musi być wcale bolesne. Może być ono przyjemne dla obu stron, a ilość korzyści jakie za sobą niesie jest ogromna. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca karmienie piersią do 6 miesiąca życia. W późniejszym czasie można rozszerzać dietę dziecka, łącząc ją z matczynym pokarmem.
Korzyści dla dziecka
Mleko mamy jest prawdziwym magicznym pokarmem. Jakie zatem dobro niesie dla maluszka?
- mleko matki to prawdziwa witaminowa bomba. Zawiera m.in. witaminę A, miliony żywych komórek, naturalne probiotyki dla jelit, enzymy trawienne, czynniki wzrostu i wiele innych.
- karmione piersią dziecko nabywa naturalną odporność poprzez przeciwdziała – zwane immunoglobulinami – zawarte w matczynym mleku. Układ odpornościowy dziecka wspierają również białka, których w pokarmie wyróżnia ponad tysiąc.
- naturalne karmienie wzmaga również układ sercowo-naczyniowy dziecka.
- dzieci, które karmione są piersią znacznie rzadziej doznają zakażenia przewodu pokarmowego, moczowego, dróg oddechowych czy zapalenia ucha środkowego.
- karmienie piersią zmniejsza ryzyko SIDS – tzw. nagłej śmierci łóżeczkowej – a także zachorowania na cukrzycę typu 1 i 2.
- poprzez zmianę diety matki, zmianie ulega także smak mleka. Wpływa to na preferencje smakowe, a także nawyki żywieniowe dziecka w przyszłości.
Korzyści dla mamy
Tak – karmienie piersią jest pożyteczne również dla mamy. Jeśli więc obawiasz się tego co z nim związane, spójrz ile korzyści przyniesie także Tobie.
- Przede wszystkim karmiące mamy nabywają niezwykle intymnego kontaktu ze swoim dzieckiem. Zwiększa się przy tym poczucie bliskości i spełnienia tak ważnej roli jaką jest bycie mamą.
- w całym procesie laktacyjnym, organizm kobiety wytwarza dwa hormony: prolaktynę i oksytocynę. Oksytocyna głównie zmniejsza poziom kortyzolu, nazywanego potocznie hormonem stresu.
- naturalne karmienie niesie ze sobą także aspekt zdrowotny. Mianowicie, zmniejsza ryzyko krwawienia poporodowego, a także obkurcza macicę – dzięki temu wspomaga powrót do masy działa sprzed ciąży. Dzienne karmienie piersią może spalić około 700kcal!
- karmienie piersią zmniejsza ryzyko zachorowania na raka jajnika lub piersi zwłaszcza w okresie okołomenopauzalnym. Mniejsze ryzyko występuje także w przypadku chorób układu krążenia po menopauzie.
- ostatnią i niedocenianą zaletą karmienia piersią jest fakt, że pokarm nosimy zawsze przy sobie i w każdej chwili możemy go podać swojemu maluszkowi. Możemy również łączyć przyjemne z pożytecznym np. podczas karmienia czytać swoją ulubioną książkę lub oglądać serial, który lubimy.
Inne atuty matczynego mleka
Pośród tych wszystkich mlecznych fenomenów istnieje jeszcze kilka, o których warto tutaj wspomnieć. Kobiecy pokarm jest z łatwością trawiony i niemal w całości przyswajany przez organizm małego człowieka. Idealnie odpowiada na potrzeby trawienne dziecka i nie zalega w jego brzuchu. Białko wchłaniane jest niemalże natychmiastowo, więc dzieci karmione piersią mogą częściej domagać się jedzenia. W dodatku dziecko samo reguluje wielkość swojego mlecznego posiłku, więc trudno je przekarmić.
Fakt pogłębienia intymnej więzi matki i dziecka to jedno. Istnieje jeszcze niezwykle ważna kwestia dla dziecka – poczucie bezpieczeństwa. Tuż przy sercu mamy dziecko wraca wspomnieniami do życia płodowego, z którego doskonale pamięta rytm bicia jej serca. Dzięki temu nowy świat nie wydaje się już taki straszny i obcy, a dziecko ma poczucie, że nadal jest częścią mamy – tak jak miało to miejsce przez 9 miesięcy.
Zatem Droga Przyszła Mamo – mimo zapewne wielu lęków i obaw, nie odmawiaj i sobie i dziecku tych niezwykle wartościowych chwil. Pomyśl, jak wiele świeżo upieczonych mam po prostu nie może karmić swoich pociech, ze względów czysto zdrowotnych lub innych równie ważnych powodów. Jeśli nie posiadasz żadnych przeciwwskazań do karmienia – daj się zaprosić do niezwykłej magicznej mlecznej krainy razem ze swoim maluszkiem.